Strona główna Życiorys Pisma ks. Ziei Relacje Artykuły Wydarzenia Kwartalnik Kontakt >>> |
Ks. Jan Zieja Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boże Wśród tych dzieł Bożych, wśród tych śladów ręki Bożej jest jeden szczególny ślad, który teolodzy nazywają mieniem osobowym - to człowiek. Człowiek - to już nie tylko ślad Boga, to obraz i podobieństwo Boże. Dzisiejsi sceptycy odwracają tę prawdę, twierdząc, że to człowiek sobie stworzył w wyobrażeniach swoich tego Boga na podobieńswto swoje. To co późniejsze, jest zawsze jakoś oparte o to, co wcześniejsze. A człowiek ma nawet podobieństwo do Boga, do Tego, który "jest". Według katechizmu mamy podobieństwo statyczne w naturze swej, w rozumie i w woli, ale przecież duch ludzki rozwija się i działa nieświadomie nawet w tym swoim bycie w Bogu i z Boga. Każdy człowiek pracujący, uczący się - naśladuje Boga Wszystkowiedzącego. Człowiek sędzia - naśladuje Boga Sprawiedliwego. Człowek zapuszczający się w głębiach oceanów, w przestworza - naśladuje Boga, który jest wszędzie. Człowiek świadczący jakieś dobro, człowiek miłosierny - naśladuje Boga Miłosiernego, znanego i wielbionego przez wszystkie narody. Do rozwoju cywilizacji i kultury najwięcej przyczyniło się: pojęcie Boga i naśladowanie Go - bez zdawania sobie nieraz sprawy z tego - z naśladowania ideału Boga. Cała twórczość, poezja, malarstwo, wszystkie uzdolnienia człowieka rozwijają się wszechstronnie w tej pełni rozwoju, w bycie Boga. Bóg chce mieć człowieka, stworzenie swoje, które by najbardziej odbijało te Jego doskonałości. Chciał mieć tu na ziemi jakieś odbicie swoje, obraz swój i w tym obrazie swoim - w człowieku chciał być czczony, w człowieku chciał być szanowany. Pogaństwo zapomniało o tym i uprawiało bałwochwalstwo, czcili swoje wytwory. Judaizm poszedł w tym kierunku. A Chrystus przypomniał, że każdy człowiek przez swoje człowieczeństwo jest kimś, kto ma być czczony w zastępstwie Boga i jako podobieństwo Boże. W światyniach mogą być obrazy, ale to jest tylko dzieło sztuki. Natomiast nie wolno zapominać, że trzeba przede wszystkim czcić ten obraz ręką Bożą uczyniony - czcić Boga w człowieku. Każdy człowiek jest obrazem Bożym. W dziełach ludzkich powstaja też dziwne "szabaty" religijne czy państwowe - i zaznaczać się będzie: "to święte, to swięte", a zapomina się, że ten "szabat" ma służyc człowiekowi a nie niewolić człowieka. Mówi się tez dziś na wiecach, że człowiek - to największe dobro, siła, człowiek jest najważniejszy, ale traktuje się tego człowieka jak masę, glinę, miazgę. Jak się dziś traktuje człowieka? Zarzucaja nam, że Kościół nie zniósł niewolnictwa. Znosić coś - to nie jest jego zadaniem, ale idea Kościoła, jego stosunek do człowieka sprzeciwia się takim ustawom. Kościół św. niesie najwyższe poczucie godności człowieka. Ciągłe obstukiwanie tych osi naszych wskaże nam, jaki jest nasz stosunek do tego utytłanego błotem ziemskim i moralnym człowieka. Amen. Ks. Jan Zieja. "Wyszedł siewca, aby zasiać ziarno. Nauki i konferencje wygłoszone u SS. Urszulanek SJK w Pniewach". Cz. III "Nauki rekolekcyjne [wygłoszone] od dnia 29.VII - do 3.VIII.1958 r.". Maszynopis. |
Koszalin 2005 |www.zieja.ovh.org | Emilia Rogowska | Webmaster: Przemek |