Strona główna
  Życiorys

  Pisma ks. Ziei
  Relacje
  Artykuły
  Wydarzenia
  Kwartalnik
  Kontakt >>>
  


  


  

Jerzy Zawieyski
Zaważył na moim życiu

Na jednym z zebrań Związku Młodzieży "Wici" dostrzegłem raz księdza. Mówił prosto, inaczej niż inni księża, ujmował sprawę głęboko. Mówił o Ewangelii - i o duchu sprawiedliwości na podstawie Kazania na Górze. Dowiedziałem się, że ten ksiądz - to jakiś biedak z Polesia, który nazywa się Zieja - ale nie zasuspendowany, prawdziwy katolicki ksiądz. Więc nie cały Kościół jest wsteczny i antypostępowy? Jeżeli się w nim mieści ksiądz Zieja - myślałem sobie - dlaczego piętnowany jest ewangeliczny człowiek Ignacy Solarz? Postać wysokiego, ascetycznego księdza o pięknej głowie nie dawała mi spokoju. To był wyjątek, który zaważył później na moim życiu. (...)

Nie schodził mi z pamięci ten ascetyczny ksiądz z Polesia, którego widziałem u ludowców, a który w tak przejmujący sposób mówił o Ewangelii i o Kazaniu na Górze. (...)

I chociaż w tym czasie szły wypadki, które niweczyły w ludziach każdą wiarę, więc i wiarę w Boga, ja do Niego zbliżałem się powoli. Uważałem siebie już wówczas za wyznającego katolicki filozoficzny pogląd na świat, ale jeszcze nie ugiąłem kolan przed Bogiem. Stało się to później, w ciemnej nocy, jaka zawisła nad światem czasu okupacji w roku 1942. Był to dzień 11 lutego, święto Matki Bożej z Lourdes. Znalazłem się w kaplicy sióstr urszulanek na Gęstej, gdzie mszę św. odprawiał znany mi już dawniej ks. Zieja. Wtedy to się stało.

Z dzisiejszej perspektywy oceniam inaczej trudności, które stwarzał Kościół katechumenom, oraz twórcze prace takich organizacji jak "Odrodzenie". Dziś wiem, że ramieniem Kościoła był nie tylko wszakże ksiądz Trzeciak, młodzież wszechpolska lub Akcja Katolicka. Było nim przede wszystkim "Odrodzenie", były Laski, był ksiądz Zieja, ksiądz Jakubisiak - ci choćby, którzy zaważyli bezpośrednio na moich losach i na losach znanych mi katechumenów. I choćby w Kościele był jeden tylko sprawiedliwy, świętość Kościoła pozostanie nieskalana.


Jerzy Zawieyski. Droga katechumena. Biblioteka "Więzi". Warszawa 1971

Koszalin 2005 | www.zieja.ovh.org | Emilia Rogowska | Webmaster: Przemek