Strona główna
  Życiorys

  Pisma ks. Ziei
  Relacje
  Artykuły
  Wydarzenia
  Kwartalnik
  Kontakt >>>
  


  


  

Cezary Chlebowski
Ludzie prawdziwego pomnika


Już tylko miesiąc dzieli nas od jubileuszowych obchodów półwiecza Powstania Warszawskiego. Zjadą się goście z całego kraju, z całej Europy.

Ogarnia mnie niepokój, czy w tym natłoku spraw ludzi długo żyjących, z pola widzenia rozdzielających awanse i odznaczenia nie umkną ci, którzy nie dożyli, albo inni, żyjący jeszcze, ale którzy przegrali słuszną sprawę. Myślę o dzielnej grupce, jaka przed kilkunastu laty upomniała się o to, aby obok bohaterów Powstania dostrzec także samo Powstanie.

Myślę o inż. Marianie [Pyzel] i założonym przezeń w kwietniu 1981 r. Społecznym Komitecie Budowy Pomnika Powstania Warszawskiego. Z 30 jego członków prawie połowa już nie żyje. Przypomnę tylko niektórych z nich, aby dziś przynajmniej pamięć nie zaginęła: inż. Leopold Kummant, mec. Lech Sadowski, ppłk Józef Krzyczkowski, mgr Stanisław Kaliszek, płk August Jaworski, red. Stefan Smarzyński, red. Wacław Mrowiński, red. Andrzej Szomański, pisarka Zofia Sroczyńska, red. Włodzimierz Liksza.

Z pięćdziesięcioosobowego Komitetu Honorowego, który pracował pod przewodnictwem prof. [Aleksander] Gieysztora, prawie połowa także jest już po drugiej stronie tęczy. Oto niektórzy z nich: ppłk Wincenty Kwieciński, prof. Janusz Groszkowski, ojciec Andrzej K. Kasznica, dr Felicjan Loth, pisarz Leszek Prorok, dr Józef Rybicki, płk Antoni Sanojca, red. Teofil Syga, red. Edward Trojanowski, ks. Jan Zieja.

Ludzie ci poważyli się na rzecz niespotykaną w PRL-owskiej rzeczywistości. Wykorzystując piętnastomiesięczną, solidarnościową szparę upomnieli się o publiczne uznanie dla idei, którą chciano przysłonić hołdem oddanym rzekomo oszukanym bojownikom.

Stan wojenny położył kres złudzeniom. Zastępczy komitet zorganizował zastępczy konkurs, w wyniku którego powstał zastępczy pomnik.

Ci ludzie nie zlękli się ani zakazów działania, ani pogróżek o wejściu do działań komandosów w czerwonych beretach.

Jest taka mała książeczka pt. "Walka o pomnik", w której inż. Pyzel opisał zmagania prawych z silnymi. Ani za komuny, ani w dzisiejszej wolnej Polsce nie można było znaleźć wydawcy dla tych wspomnień. W 1992 r. córka inżyniera opublikowała książkę własnym sumptem. Może zostało trochę egzemplarzy z tego minimalnego, bibliofilskiego nakładu. Opis walki o pomnik powinien znaleźć się między książkami, jakie w wielkim wyborze zademonstrują w czasie jubileuszowych obchodów liczni edytorzy.


Cezary Chlebowski. "Ludzie prawdziwego pomnika". "Gazeta Wyborcza" nr 147, wydanie warszawskie z 27.06.1994

Koszalin 2005 |www.zieja.ovh.org | Emilia Rogowska | Webmaster: Przemek